2 listopada 2015

Z MIŁOŚĆI DO JESIENI I WIECZORÓW


Wieczory mają to do siebie, że człowiek mimowolnie myśli powoli o dniu następnym - planuje go, o której w stanie, w co się ubierze, co dokładnie ma do zrobienia, co zje, z kim się spotka. Wiele ludzi, w tym ja, lubię poświęcić ten czas na same przyjemności, mianowicie: wyjść na miasto, na spacer, spędzić ten czas z chłopakiem, zrobić gorącą herbate, zapalić świeczki, obejrzeć film. Czuję się najlepiej gdy uda mi się połączyć pare tych czynności w jeden wieczór, najlepiej taki z cyklu jesiennych, gdy za oknem wciąż widzę wielobarwne niebo, w ręku trzymam rozgrzewającą mnie herbatę, w tle leci jeden z moich ulubionych filmów, a obok leży mój chłopak równie zadowolony z tak przebiegającego wieczoru jak ja. :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz